sobota, 5 stycznia 2008
Miłość już taka jest,sama ustala granice wytrzymałości,nie pytając, czy ciało to zniesie a ciało zawsze znosi:(
Smutek... uczucie pustki w sercu... ta samotność zabija ;/ nie mam siły na nic cały czasz myśle o nim... wiem że to nie ma sensu ale co tak w ogóle w moim życiu ma sens? .... Juz dłużej nie wytrzymam....nie mam juz sił nie chce mi sie zyc bo co to za zycie, ktore nie daje czlowiekowi szczescia w którym zyje sie samotnie...niby otacza cie wiele osób ale nikt nie kocha nikomu nie zależy..Gdy było mi smutno...tylko chce miłości czuć bliskość ciała czuly szapt dotyk tylko tego chce! ;/ czy to tak wiele... zapomnialam już jak to jest .... pocałunki ... miłość czym ona jest ? czemu tak rani... chce odrzucić wspomnienia które są piekne ale zbyt mocno ranią moje serce moją dusze chce zapomnieć o Twoim istnieniu o bólu jaki mi sprawiłes... osoba która była mi najważniejsza stała sie obcą... gdy spotykamy sie nasze oczy na siebie nie patrzą ....tak jak kiedys wpatrzeni w siebie moglismy godzinami teraz jest smutek i żal ze to juz koniec i że nigdy tak nie będzie.. płaczę usycham z tęsknoty śnie o Tobie ale to i tak nie ma rzadnego znaczenia ... :(
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz